Podsumowanie RTDiM
Ostatniej niedzieli (29.10) w Rumi odbył się Regionalny Turniej Dzieci i Młodzieży. Gościliśmy zespoły Lechii Gdańsk, Ogniwa Sopot, Arki Gdynia, Tura Chojnice i Czarnych Pruszcz Gd.. Z powodu silnego wiatru i opadów deszczu związanych z Orkanem Grzegorz od rozpoczęcia turnieju organizatorzy i zawodnicy musieli radzić sobie z pewnymi niedogodnościami, które w efekcie okazały się zupełnie niestraszne. Ekipa rodziców RCAR spisała się na medal i bez żadnego problemu dostosowała się do sytuacji. Mimo faktu, że z powodu złego stanu murawy miejsce zawodów zostało zmienione w ostatniej chwili z kompleksu sportowego przy ul. Bukowej na Stadion Miejski MOSiR przy ul. Mickiewicza impreza udała się znakomicie.
Do dyspozycji uczestników turnieju przygotowany został iście epicki punkt żywieniowy, którego autorami i realizatorami byli w 100% rodzice młodych zawodników Arki Rumia. Lista smakołyków udostępnionych dla rugbowych i nie tylko gości nie miała końca. Dodatkowo uruchomiono „namiot grzewczy”, w którym każdy z uczestników mógł przysiąść i między meczami, w komfortowych warunkach napić się ciepłej herbaty.
W samym turnieju wzięło udział 13 drużyn mini-żak, 4 zespoły żaków i 3 ekipy młodzików. W sumie blisko 200 uczestników.
W kategorii mini-żak Rumia wystawiły 3 drużyny. Pierwszy zespół zajął 3 miejsce, druga drużyna uplasowała sie na dobrym 6 miejscu, a zespół naszych najmniej doświadczonych zawodników zajął miejsce 13. Zwyciężył Tur Chojnice przed Arka Gdynia.
W kategorii żak nasze zawodniczki zasiliły szeregi Lechii (za co bardzo dziekujemy drużynie z Gdańska), która zajęła 3 miejsce. Zwyciężyło Ogniwo Sopot przed Arką Gdynia.
Nasi młodzicy wystąpili wspólnie z drużyną Czarnych Pruszcz i w rywalizacji z drużynami Arki Gdynia (najlepszej tego dnia) i Lechii Gdańsk zajęli 3 miejsce.
Na sam koniec zadebiutowała nasza kobieca drużyna kadetek RC Arka Rumia Gladiatorki, która odbyła sparing z drużyną seniorek WKS Flota Gdynia. Dziewczyny zaprezentowały się w bardzo dobrym stylu, co tylko nastraja optymistycznie na przyszłość. Tym bardziej, że do wejścia w wiek seniorski pozostaje jeszcze kilka dobrych lat.